Strona głównaAktualnościŚwidniccy rugbiści wzięli udział w eliminacjach Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7 w Szczecinie (FOTO)

Świdniccy rugbiści wzięli udział w eliminacjach Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7 w Szczecinie (FOTO)

W miniony weekend zespół Black Griffin Świdnica Rugby Club wziął udział w turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7 w Szczecinie. Poniżej relacja zawodników z przebiegu turnieju w grodzie gryfa. 

Zamieszanie związane z turniejem eliminacyjnym do Mistrzostw Polski Seniorów Rugby 7 w Szczecinie było spore. W ostatniej chwili do Posnanii Poznań, która wycofała się w zeszłym tygodniu dołączyli rugbiści Sparty Jarocin. Dodatkowo nie wiadomo było czy drużyna Lokomotywy Wolsztyn dotrze na turniej w składzie, który nie pozwoli na klasyfikację w Eliminacjach MPS Rugby 7s. Z kim zmierzymy się w grupie mieliśmy dowiedzieć się dopiero na miejscu, podczas odprawy.

Wycofanie tych dwóch zespołów spowodowało spore przetasowania w całym turnieju. Trafiliśmy przez to do arcytrudnej grupy A z Husarem Bolesławiec i Kaskadą Szczecin. Obie drużyny są nam bardzo dobrze znane i z obiema do tej pory nie szło nam najlepiej. Dodatkowo Kaskada, współgospodarz turnieju, była mocno podrażniona wynikiem z turnieju w Bolesławcu, gdzie zajęła 5 miejsce pokonując w ostatnim meczu nasz zespół i otwarcie deklarowała grę o pełną pulę.

Fot. Andrzej Jastrząb

Fot. Andrzej Jastrząb

Pierwszy mecz, z gospodarzami z Kaskady rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Wygrany młyn, a potem szybko rozegrany rzut karny pozwolił na objęcie prowadzenia po przyłożeniu kapitana drużyny Damiana Cieślińskiego. Cała ta punktowa akcja była zasługą bardzo dobrej postawy Dawida Krzeczkowskiego, który w tym sezonie solidnie pracuje na miano najlepszego rugbysty naszego klubu. Po tej akcji inicjatywę przejęli, grający bardzo mocno, zarówno w ataku jak i obronie gospodarze. Spotkało się to jednak z bardzo dobrą grą obronną naszej siódemki, co ostatecznie pozwoliło zejść na „przerwę” z remisem. W drugich siedmiu minutach kilka naszych błędów oraz dobrych akcji gospodarzy, pozwoliło szczecinianom na objęcie prowadzenia, którego nie oddali już do końca meczu.

W drugim spotkaniu grupowym Husar Bolesławiec od razu narzucił swój styl gry, głównie dzięki bardzo dobrym kopnięciom, choć wykonywanym na granicy przepisów, Jarosława Czulaka, reprezentanta Polski do lat 19. Pod koniec pierwszej połowy, przy kolejnym ostrym starciu, kontuzji doznał Tomasz Kaśkiewicz, który musiał opuścić boisko. W obliczu braku zmienników turniej musieliśmy kończyć w szóstkę. W tym miejscu warto podziękować zawodnikom Husara, którzy zachowali się zgodnie z zasadami fair play i na drugą połowę wyszli także w sześciu. Druga połowa to już bardziej wyrównana gra, spowodowana zmianami w drużynie Husara, ale także delikatnymi korektami naszego ustawienia. Pod koniec meczu wolną przestrzeń wykorzystał młynarz świdnickiego zespołu Gustaw Grochowski, który kilkudziesięciometrowym rajdem ściągnął na siebie obrońców Husara co pozwoliło na rozegranie akcji przez Dawida Krzeczkowskiego i Michała Kurowskiego, którą ten ostatni zakończył przyłożeniem. Ostateczny wynik 48:5 był wysoki ale to i tak najlepsze nasze spotkanie, które do tej pory
rozegraliśmy z drużyną z Bolesławca.

Fot. Andrzej Jastrząb

Fot. Andrzej Jastrząb

Mecz o 5 miejsce z Miedziowymi Lubin, z którymi w zeszłym miesiącu w Bolesławcu przegraliśmy minimalnie 12:10, rozpoczęliśmy także w 6 osobowym składzie i tu ponownie trzeba podziękować, tym razem zawodnikom ze stolicy polskiej miedzi, że wyrazili na to zgodę. Niestety od początku nasza drużyna, solidnie poobijana w poprzednich meczach i z powodu braku jednego zawodnika, nie mogąca grać wyćwiczonych na treningach rozwiązań, dała się zdominować graczom z Lubina, którzy ostatecznie trzy razy przyłożyli piłkę na naszym polu punktowym i pewnie
zdobyli 5 miejsce.

Turniej Eliminacyjny MPS Rugby 7 wygrała drużyna Tytana Gniezno, która na przestrzeni całego turnieju pokazała jak się powinno grać w rugby olimpijskie. Drugie miejsce dla gospodarzy z AZS ZUT Szczecin. Ostatnie miejsce na podium także dla Szczecina – nasz grupowy rywal  Kaskada pokonała inną drużynę z naszej grupy Husara Bolesławiec. My kończymy turniej na 6 miejscu i dopisujemy do swojego dorobku 3 punkty.

Podsumowując trudno zaklasyfikować ten turniej. Z jednej strony cieszą trzy punkty (to tyle ile zdobyliśmy w całym zeszłym sezonie) i kilka dobrych akcji, z drugiej kontuzja Tomka, który raczej jesienne rozgrywki ma już „z głowy” oraz Janusza Cajznera, który mimo bólu dotrwał do końca turnieju, a także fakt, że stać nas na więcej, nie pozwalają nam się do końca cieszyć z wyjazdu. Już za miesiąc kolejny turniej eliminacyjny, tym razem w Gnieźnie, a wcześniej prawdopodobnie towarzysko spotkamy się z drużyną Miedziowych Lubin w pokazowym meczu rugby trzynastoosobowego. O wszystkim będziemy informować na bieżąco.

1913356_971471486202959_879467280262526859_o

Zdjęcia: Andrzej Jastrząb, dzięki uprzejmości GAFA

Udostępnij:
Oceń ten artykuł

kontakt@terazsudety.pl