Strona głównaAktualnościPoznaliśmy zwycięzcę tegorocznej edycji przeglądu muzycznego „Truskawka” (FOTO)

Poznaliśmy zwycięzcę tegorocznej edycji przeglądu muzycznego „Truskawka” (FOTO)

Folk-metalowy Żywiołak oraz 5 zespołów konkursowych z pogranicza rocka i metalu wystąpiło 11 lipca w Parku Centralnym w Świdnicy podczas tegorocznego finału przeglądu muzycznego „Truskawka”. Najlepszą grupą okazała się załoga metalowego zespołu Comin.

Świdnicki Ośrodek Kultury wyłonił zwycięzców przeglądu Truskawka – są nimi muzycy zespołu Comin pochodzącego z Wałbrzych. W sobotę na plenerowej scenie w Parku Centralnym w Świdnicy pokonali 4 pozostałe grupy: The Inżyniers, Angry Again, Kwestię Czasu i Endline.

Jury w składzie Małgorzata Kuś (ShataQS), Paweł Jurczyk (Legnickie Centrum Kultury) i Michał Kulniew (Ditroit, Orchard) miało trudny orzech do zgryzienia lecz ostatecznie podjęło decyzję o nagrodzeniu metalowców z Comin (http://comin.pl/), którzy otrzymali 2000 zł oraz słój kompotu truskawkowego. Jurorzy wyrazili też słowa uznania dla bielawskich punk-rockowców z zespołu Kwestia Czasu, których występ najbardziej rozruszał publiczność.

Comin powstał w 2013 roku i w pierwszych miesiącach swojej działalności skupił się na znalezieniu drogi, którą pokierowałby swoją twórczość. W pięcioosobowym składzie rozpoczęli pracę nad swoim demem zatytułowanym „Ni Elu Biepi Sacbio”, będącym zlepkiem różnych pomysłów i styli. Zespół przez kilka miesięcy pracował nad instrumentalnymi utworami, w międzyczasie poszukując wokalisty, który w odpowiedni sposób wypełniłby warstwę liryczną. W grudniu 2014 na tym stanowisku dołączył Stawik (ex-Trichomes). Zespół swoją muzykę określa mianem very metalu z domieszką muzyki młodzieżowej.

Fragment rozmowy z zespołem Comin podczas eliminacji do przeglądu:

TRUSKAWKA: Wasze teksty są po Polsku. Większość polskich zespołów pisze w języku angielskim. Czy nie jest to odcięcie się od słuchacza, „zaciemnianie” swojego przekazu?

COMIN: Dokładnie. My mamy coś do przekazania. A anglojęzyczne teksty zazwyczaj fajnie brzmią, ale najczęściej są bezsensowne. Może też tak być, że w zespole jedna osoba biegle włada angielskim a reszta nie wie, o co chodzi w tym tekście. Zespoły takie jak my – grające na szczeblu amatorskim,  wychodzą z założenia, że śpiewając po angielsku zrobią karierę, wyjadą na zachód, wydadzą płytę, dotrą do szerszego grona… takie „marzenie ściętej głowy”. Paradoksalnie trafiają do węższego grona. Są legendarne polskie zespoły śpiewające po polsku… teraz młodzi tworzą teksty po angielsku. Nasz język w muzyce odchodzi a trzeba nasz przekaz kontynuować.

Koncerty w Parku Centralnym odbyły się jak co roku w piknikowej atmosferze a wśród widzów poza młodzieżą można było znaleźć wiele osób także w starszym wieku, które z zainteresowaniem śledziły przebieg koncertów. Organizatorem Truskawki jest Świdnicki Ośrodek Kultury a partnerami finału był Urząd Miejski, Ośrodek Sportu i Rekreacji, pizzeria Da Grasso,Pokojowy Patrol, Hotel Fado oraz pub Stara Szopa.

Fot. Mateusz Tokarski 

Udostępnij:
Oceń ten artykuł

kontakt@terazsudety.pl